Rozładowany akumulator to problem, który dotyka kierowców zwłaszcza zimą. Jednak to nie zawsze niesprzyjające warunki atmosferyczne są główną przyczyną „pustej” baterii. Dość często zdarza się to także w wyniku niedopatrzenia i pozostawienia np. włączonych świateł. Bez względu na to, co spowodowało rozładowanie akumulatora, trzeba wiedzieć, jak zachować się w takiej sytuacji.
Akumulator może rozładować się w najmniej oczekiwanym momencie i tym samym sprawić nie lada kłopot. Istnieją jednak skuteczne sposoby na jego naładowanie, które musi znać każdy kierowca.
Rozładowany akumulator – najczęstsze przyczyny
Każdy kierowca powinien wiedzieć, jakie są najczęstsze przyczyny niespodziewanego rozładowania akumulatora. Można do nich zaliczyć przede wszystkim:
-
niesprzyjające warunki zewnętrzne – dotyczy to głównie ujemnej temperatury, która wpływa negatywnie na przepływ elektrolitu w baterii, jednak także upały mogą powodować problemy z akumulatorem,
-
zużycie baterii – średnia żywotność tego elementu wynosi 4-6 lat, a zmniejsza się znacząco przez korzystanie z systemu start-stop, częstą jazdę na krótkich dystansach oraz w wyniku cyklicznego rozładowywania akumulatora do zera,
-
ludzkie błędy – dotyczy to m.in. długotrwałego słuchania radia przy wyłączonym silniku czy pozostawienia włączonych świateł na całą noc,
-
niedopasowanie pojemności baterii do samochodu – należy wybierać akumulator o parametrach zalecanych przez producenta auta,
-
zły stan techniczny akumulatora – może zdarzyć się, że na baterii zgromadzą się zabrudzenia, które przyspieszają jej rozładowywanie, a zaśniedziałe klemy mogą utrudniać prawidłowy przepływ prądu.
Trzeba także pamiętać o tym, że różnego rodzaju usterki układu elektrycznego w samochodzie oraz nawet najmniejsze zwarcia mogą negatywnie wpływać na stan i żywotność akumulatora.
Jak objawia się rozładowany akumulator?
Najbardziej charakterystycznym objawem całkowicie rozładowanego akumulatora jest brak możliwości uruchomienia samochodu po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Może również zdarzyć się, że na krótką chwilę zapalą się kontrolki, jednak szybko zgasną, a silnik nawet nie drgnie. Niekiedy problem zdarza się już na etapie próby otwarcia drzwi centralnym zamkiem.
Pamiętaj! Akumulator ładuje się samoczynnie w trakcie jazdy dzięki alternatorowi. Jednak opisane wyżej sytuacje mogą spowodować, że bateria zostanie rozładowana do zera i nie będzie w stanie dostarczyć energii elektrycznej potrzebnej do uruchomienia silnika.
W jaki sposób samodzielnie sprawdzić stan naładowania akumulatora?
Podejrzewasz, że akumulator w Twoim samochodzie może być niedoładowany i obawiasz się, że zawiedzie Cię w najmniej oczekiwanym momencie? Możesz sprawdzić jego stan, korzystając ze specjalnego miernika. Wystarczy, że wyłączysz silnik oraz uruchomisz urządzenie. Ustaw napięcie prądu stałego DC w zakresie od 20 do 200. Następnie przyłóż końcówki przewodów pomiarowych do właściwych biegunów baterii:
-
do plusa – elektrodę czerwoną,
-
do minusa – elektrodę czarną.
Jeśli akumulator w Twoim samochodzie jest sprawny, to napięcie przy wyłączonym silniku powinno oscylować w granicach 12,4-12,8 V. W przypadku, gdy jest zdecydowanie niższe, to świadczy o częściowym rozładowaniu baterii.
Rozładowany akumulator – co robić w takiej sytuacji?
Do ładowania akumulatora warto wykorzystać prostownik. Jest to urządzenie zamieniające prąd przemienny na stały. Na rynku znajdziesz dwa rodzaje prostowników:
-
standardowe,
-
mikroprocesorowe.
Pierwsze z nich są zdecydowanie najtańsze, a ich parametry są wystarczające do naładowania akumulatora w samochodach osobowych. Wybierając prostownik standardowy, trzeba jednak zwrócić szczególną uwagę na to, czy ma on niezbędne zabezpieczenia. Chronią one przed przeładowaniem, a więc zniszczeniem baterii.
Zakup rozrusznika mikroprocesorowego to zdecydowanie większy wydatek, jednak to urządzenie jest bardziej funkcjonalne i uniwersalne. Można używać go bez konieczności wyjmowania akumulatora z samochodu, co jest bardzo wygodne.
O czym trzeba pamiętać przy wyborze prostownika?
Wbrew pozorom nie tylko wybór rodzaju prostownika ma kluczowe znaczenie dla jego poprawnego funkcjonowania. Powinieneś także uwzględnić takie parametry, jak:
-
napięcie wyjściowe – musi być równe napięciu akumulatora, podaje się je w woltach,
-
napięcie zasilające – standardowo wynosi 230 V, a w przypadku innych parametrów niezbędne jest zastosowanie dodatkowego transformatora,
-
prąd ładowania szczytowy – to maksymalna wartość, z którą prostownik może naładować akumulator,
-
prąd ładowania skuteczny – powinien wynosić co najmniej 1/10 pojemności baterii.
Prostownik może także być wyposażony w dodatkowe funkcje, takie jak np. opcję Boost czy ładowanie pulsacyjne.
Jak naładować akumulator rozładowany do zera
Jak już wiesz, w przypadku całkowitego rozładowania akumulatora w samochodzie najlepiej naładować go z wykorzystaniem prostownika. Poniżej znajdziesz praktyczną instrukcję, która przeprowadzi Cię przez ten proces krok po kroku.
-
Wyłącz silnik samochodu i odczekaj kilkanaście minut, aby całkowicie ostygł. Sprawdź także, czy wszystkie odbiorniki, takie jak np. radio czy światła, są wyłączone.
-
Odłącz akumulator, zaczynając od bieguna ujemnego (w kolorze czarnym lub niebieskim). Następnie odepnij klemę dodatnią (czerwoną). Taka kolejność jest niezwykle ważna, gdyż nie trzymając się tej zasady, ryzykujesz iskrzeniem, a w skrajnych przypadkach wybuchem.
-
Odepnij pozostałe elementy mocujące i wyjmij baterię z samochodu.
-
Umieść akumulator w dobrze wentylowanym pomieszczeniu.
-
Podłącz prostownik do baterii poprzez zaciśnięcie klemy dodatniej na biegunie z plusem oraz ujemnej na minusie.
-
Dopiero po umieszczeniu przewodów możesz włączyć urządzenie i bezpiecznie rozpocząć ładowanie. Wcześniej wybierz odpowiednie opcje na prostowniku zgodne z zaleceniami producenta akumulatora.
-
Obserwuj wskaźnik ładowania, a po zakończeniu procesu wyłącz prostownik i zdejmij klemy.
-
Naładowaną baterię umieść w samochodzie i podłącz najpierw czerwoną klemę z plusem, a następnie czarną lub niebieską z minusem.
Czas potrzebny na naładowanie akumulatora wynosi najczęściej od kilku do kilkunastu godzin w zależności od stopnia rozładowania baterii, a także typu i pojemności prostownika. Nowoczesne urządzenia są wyposażone w funkcję samoczynnego wyłączania po zakończeniu procesu.
Jak naładować całkowicie rozładowany akumulator za pomocą kabli?
Możesz również zdecydować się na naładowanie akumulatora za pomocą kabli rozruchowych. Do tego potrzebujesz jednak dodatkowego pojazdu. Gdzie trzeba podłączyć kable? W większości modeli umieszcza się je bezpośrednio na baterii. Jednak w nowoczesnych samochodach akumulator nie znajduje się tuż pod maską. W komorze silnika znajdziesz specjalne punkty, które są przeznaczone właśnie dla kabli rozruchowych.
Aby w ten sposób naładować baterię, należy:
-
Zaparkować pojazdy przodem do siebie na równym podłożu.
-
Wyłączyć silniki i podnieść maski.
-
Podłączyć jeden czerwony klips do plusa w rozładowanym akumulatorze, a drugi w sprawnej baterii.
-
Czarny klips umieścić na minusie sprawnego akumulatora, a drugi z nich podpiąć np. do bloku silnika rozładowanego pojazdu.
-
Upewnić się, że kable są podłączone w prawidłowy sposób uruchomić silnik sprawnego pojazdu.
-
Po kilku minutach ładowania podjąć próbę uruchomienia niesprawnego auta.
-
Odłączyć przewody w odwrotnej kolejności.
Po takim ładowaniu akumulatora należy pojeździć samochodem przez około 30 minut w celu jego naładowania.
Rozładowana bateria w samochodzie może przydarzyć się każdemu kierowcy. Na szczęście istnieją skuteczne sposoby na rozwiązanie tego problemu. Przede wszystkim, gdy taka sytuacja zdarzy się np. na parkingu, poproś o pomoc innego kierowcę. Za pomocą kabli rozruchowych w ciągu kilku minut powinno udać się naładować baterię na tyle, aby było możliwe uruchomienie silnika. Najlepszym rozwiązaniem jest jednak skorzystanie z prostownika. Dzięki temu urządzeniu naładujesz akumulator do pełna. Pamiętaj o tym, aby zadbać o baterię w swoim samochodzie, co ograniczy ryzyko nagłego rozładowania.