Wszyscy się spieszą. Czas ucieka. Jedni, niczym węże, slalomem omijają ruchome przeszkody w postaci innych, równie spóźnionych uczestników ruchu, drudzy starają się nie zostać przez nich pożartymi. Wszyscy nagminnie łamią przepisy starając się oszukać przeznaczenie i być gdzieś „piętnaście minut temu”. W tak niebezpiecznej, miejskiej dżungli nietrudno o stłuczkę. I co wtedy? Wystarczy jedynie spisać oświadczenie, czy może trzeba wezwać policję?
Czytaj więcej »